To już piąta wygrana Sokoła z rzędu. Od porażki z Polonią Środa 1 września zespół Łukasza Cichosa idzie jak „burza” i po dziesięciu kolejkach ma już 20 punktów na koncie. Sobotnie spotkanie z Wierzycą Sokół zaczął bardzo dobrze i już w 8 minucie po uderzeniu Jakub Dębowskiego objął prowadzenie. Cała pierwsza połowa to bardzo dobra gra pod każdym względem. Kleczewianie zdominowali środek pola, często podwajali i potrajali krycie. W efekcie takiej gry częściej posiadali piłkę i niemal bez przerwy prowadzili grę na połowie rywala. W 25 minucie po akcji Grzelaka z lewej strony piłkę głową do siatki Wierzycy skierował Michał Wolinowski.
Po zmianie stron Sokół zwolnił tempo i oddał inicjatywę Wierzycy. Goście najpierw postraszyli Huberta Świtalskiego trafieniem w słupek, a w 61 minucie zdobyli gola kontaktowego. Strata gola sprawiła, że przyjezdni uwierzyli, że można jeszcze powalczyć choćby o jeden punkt, ale zapomnieli, że Sokół ma swoich szeregach piłkarza od zadań specjalnych. Łukasz Cichos w 68 minucie do gry desygnował Jana Paczyńskiego, a ten po zaledwie 10 minutach spędzonych na murawie odwdzięczył się golem na 3-1.
Za tydzień kleczewianie ponownie na swoim stadionie zmierzą się ze Świtem Szczecin.
Sokół Kleczew – Wierzyca Pelplin 3-1 (2-0)
Jakub Dębowski 8’, Michał Wolinowski 25’, Jan Paczyński 78’ – Daniel Sławiński 61’
Sokół: Hubert Świtalski – Michał Kozajda, Mikołaj Pingot, Sebastian Śmiałek, Michał Wolinowski, Jakub Groszkowski, Tomasz Koziorowski, Jakub Dębowski (82’ Marcel Koziorowski), Jakub Smektała (68’ Jan Paczyński), Norbert Grzelak (87’ Patryk Olczyk), Jakub Antosik (80’ Wiktor Kacprzak)
Źródło: www.sokol.kleczew.pl