Rozpoczął się sezon grzewczy
To powinien być sezon ostrożności i rozwagi
CZAD - nie czuć go i nie widać, ale co roku zbiera śmiertelne żniwo.
Blisko 4000 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla, w tym 2300 poszkodowanych i 50 ofiar śmiertelnych – to liczby pokazujące żniwo, jakie czad zebrał w ostatnim okresie grzewczym.
Pozasłaniane kratki wentylacyjne, uszczelnione rozety w drzwiach prowadzących do łazienek, plastikowe okna, antywłamaniowe drzwi... – robimy z naszych mieszkań puszkę, hermetycznie zamknięte pomieszczenie, w którym nie ma żadnej cyrkulacji – ostrzegają strażacy OSP Gminy Kleczew.
Kiedy zaczyna brakować powietrza z zawartością tlenu, następuje tzw. proces niepełnego spalania. Wytrąca się tlenek węgla. To śmiertelne zagrożenie.
Nie czuć go, nie widać, nie można zasmakować.
Są kominy, które strasznie dymią.
P M I Ę T A J M Y – Przewody spalinowe należy poddawać kontroli i sprawdzeniom 4 razy w roku.
Natomiast przewody wentylacyjne należy sprawdzać raz w roku.
Wskazana czujność
Tragedie związane z zatruciem tlenkiem węgla bardzo często wynikają z niewiedzy. Tymczasem sposoby na ich uniknięcie nie są skomplikowane.
Jeżeli wymieniamy okna w swoich mieszkaniach, pamiętajmy, że są bardzo szczelne. Musimy sprawdzić, czy po wymianie takich okien wentylacja pracuje w sposób prawidłowy. Prosty przykład – przykładamy kartkę papieru do kratki wentylacyjnej. Jeżeli się przyklei, oznacza to, że ciąg jest prawidłowy.
Na jedno urządzenie grzewcze powinno być około 50 metrów sześciennych powietrza na godzinę. Wtedy piece funkcjonują bez zarzutu, jest zupełne spalanie i nie powstaje czad. W przypadku, gdy jest ograniczony dopływ powietrza do mieszkania, węgiel czy drewno nie spalają się całkowicie i może dojść do zaczadzenia.